Witam was moi Kochani na moim blogu :-)
startujemy?
pierwszym tematem bedzie to co z
tak luboscia wcieramy w
nasza skore mowa tu o kremach i innych
odzywkach w roznej postaci
czyli wszystko to co daje nam nadzieje
na likwidacje naszych "bolaczek skory" lacznie ze zmarszczkami i
zachowanie pieknej mlodej twarzy
chyba nie mamy juz
zludzen ze jest to dosyc ciezkie zadanie jak dla takiego kremu, ale ciagle
poszukujemy tego CUDOWNEGO srodka
czytamy recenzje znanych bloggerek, podpytujemy kolezanki
(reklamom niezbyt wierzymy)
BO CO INNEGO NAM ZOSTALO?
Do pewnego momentu pielegnacyjne
kremy daja sobie
calkiem dobrze rade…. zegar tyka i
co?
czas na laser, botox, wypelniacze,
nici podciagajace ?
no a moze juz operacja (lifting
powiek,itd …)
Pisze ten blog
dla wszystkich tych- bez
wzgledu na wiek- ktorzy chcieliby zachowac swoja urode/ zdrowie na mozliwie jak
najdluzej (bo twarz jest odzwierciedleniem naszego zdrowia)
bez metod
inwazyjnych oferowanch w gabinetach deramologiczno- kosmetycznych typu: botox,
wypelniacze, lasery podgrzewajace zywy ludzki kolagen do ok 55 stopni ( nikt
nie pomyslal czy aby on sie nam nie "zwazy" jak bialko na
patelni?
Jesli chcemy zachowac mlode rysy
trzarzy i mlodosc to nalezaloby zajac sie nie tylko skora od zewnatrz.
Na nasz mlody wyglad wplywa tez wiele innych
czynnikow i tym sie na moim blogu
zajmiemy, ale wracajac do naszego ulubionego tematu co najlepiej „wcierac„ w
skore zaczne od tego czego
absolutnie nie wcierac.
Zastanawiaja mnie prawa europejskie
zabraniajace wyrobu/sprzedazy wielu fajnych kosmetykow, ktore sa: naturalne
maja silne dzialanie i sa skuteczne. Takie kosmetyki nie wchodza na nasze rynki
poniewaz moglyby uczulac zbyt
duza liczbe uzytkownikow takich kosmetykow.
no wyobrazmy sobie ze na 100 osob
6- 10 dostanie wysypki,
po uzyciu skora bedzie
zaczerwieniona i moze nawet opuchnieta moze
wsrod ktorejs z takiej nieszczesnicy znajdzie sie ktos kto nie odpusci i bedzie
przed sadem domagac sie milionowego odszkodowania ? ;-)
W krajach Azjatyckich takie ziolowe
silniejsze kosmetyki sa dopuszczane do handlu a kazda konsumentka dobiera sobie
ulubiony zestaw pielegnacyjny metoda
prob i bledow.
Co za tym mozna znalesc w
kosmetykach sprzedawanych w naszych drogeriach? A no inne cikawostki ktore nas
tak szybko nie uczula ale powoli powolutku pomoga nam wysuszyc (postarzec)
swoja skore o ladne pare latek
Nie ulega zadnej watpliwosci, ze
uzywanie kremow jest niezbedne (zwlaszcza , jesli dokonuje sie prawidlowego
wyboru, a mianowicie srodkow naturalnych, efektywnych i nieszkodliwych) .
Nawet, jesli wiadomo, ze dobry stan skory nie jest uzalezniony od mlodosci
twarzy, to i tak wskaznik ten swiadczy o stopniu pielengnacji.
Podstawa naszego zycia stanowi tlen, tymczasem skore poktyta
tradycyjna petrochemiczna kosmetyka mozna porownac do pluc nalogowch palaczy
czy gornikow. Ona prawie nie oddycha. Dlatego ratowanie skory przy wykorzystaniu kremow wyrabianych
na bazie petrochemii pozbawia
ja mozliowosci oddychania, to tak jakbysmy ja polakierowali.
Niewskazanie dodatki w kosmetykach:
-oleje techniczne- mineral
oil,
-wazeliny / petrolatum,
-oleju parafinowego- parafin oil
-prafain liquidum
O jakm to odmlodzeniu moze byc mowa
przy calkowitym braku tlenu
i podwzszonej zawartosci dwutlenku wegla? Najbardziej
niebezpieczne pod tym wzgledem jest petrolatum
A co to takiego?
Petrolatum
- Wazelina.Mieszanina
węglowodorów syntetycznych
otrzymywana z ropy naftowej. Substancja konsystencjotwórcza,
wpływa na lepkość gotowego produktu, jest tania w produkcji i
chyba dlatego chetnie w produkcji wkorzystywana
Poniewaz temat jest dosyc rozlegly, zapraszam na nastepny wpis
bedzie coraz
ciekawiej :-)
wyjasnimy tez
dlaczego kosmetolodzy tak
uporczywie maltretuja nasze skory a efekt predzej czy pozniej bedzie
przypominal niegdys piekna Carle
Bruni